pierwsze zajęcia z angielskiego dla dorosłych

Sposoby na naukę języka angielskiego dla osób dorosłych

 

W życiu prawie każdego dorosłego człowieka nadchodzi moment, kiedy zaczyna odczuwać, że znajomość języka angielskiego jest bardzo przydatna. Pojawia się moment refleksji. Jak dobrze znam ten język obcy? Czy uczyłem się w szkole, czy też nie i co z tego teraz wynika? Często motywacją jest wymóg zawodowy: zmiana stanowiska, czy zmiana pracy. Jeżeli znamy dobrze język, nasze notowania rosną. Perspektywa wyjazdu zagranicznego również powoduje częste rozterki. Jak nie zginąć, a co więcej, jak poradzić sobie w obcym kraju? W obliczu takich perspektyw czas pomyśleć o rozpoczęciu nauki. Sposobów na naukę jest kilka, przyjrzyjmy się typowym scenariuszom.

 

Kursy grupowe

Pełni zapału i postanowień sięgamy po słuchawkę telefonu . Zazwyczaj jest pierwszym pomysłem na naukę języka. Wybór pada zwykle na kurs grupowy w szkole usytuowanej blisko naszego miejsca zamieszkania lub pracy. Sprawa nie okazuje się taka prosta. Po pierwsze, dopasowanie dni i godzin jest trudniejsze niż przewidywaliśmy; po drugie zawsze pojawia się pytanie: a co będzie w przypadku wyjazdu służbowego czy choroby dziecka? Niestety, lekcje przepadają. Cena kursu również może nas niekiedy zaskoczyć. Ale uwaga, najtańsze kursy mogą okazać się totalną porażką z powodu niekompetencji lektora. Nie ma jednak reguły. Można trafić na zupełnie dobrego nauczyciela. Przed podjęciem decyzji i podpisaniem umowy zalecam jednak lekcję próbną lub rozmowę z lektorem – to właśnie on, a nie uśmiechnięta pani sekretarka, odgrywa tu główną rolę. Kolejnym elementem nauki w szkole językowej jest określenie naszego poziomu języka. Jeśli zaczynamy naukę od podstaw, sprawa jest ułatwiona. Gorzej, jeżeli uczyliśmy się kiedyś, a później przerwaliśmy naukę. Przerwa zawsze niekorzystnie wpływa na edukację, powoduje luki w pamięci. Dopasowanie do odpowiedniego poziomu grupy znów nie staje się zbyt proste. W końcu, o ile mamy szczęście, trafiamy na właściwy poziom i do odpowiedniej grupy, ale… może się

hellookazać, że nasze koleżanki i koledzy mają po 12 lat. Zakładając, że udało nam się pokonać pierwsze trudności, rozpoczynamy naukę. Czekają nas pierwsze zajęcia… Powrót do szkolnej ławy może być powodem lekkiego stresu. Pojawiają się pierwsze wątpliwości… W pracy zawodowej radzę sobie dobrze, ale co będzie gdy lektor zapyta o coś, czego nie będę wiedział, a pozostali uczący się umieją to śpiewająco? Te i inne rozterki targają niejednym przyszłym, ambitnym słuchaczem kursu grupowego. Zakładając, że pierwsze zajęcia poszły nam w miarę dobrze, rozpiera nas duma i satysfakcja. Cała rodzina podziwia naszą inteligencję i determinację. Nadchodzą kolejne zajęcia. Czas płynie szybko, po okresie pierwszej fascynacji, nadchodzi znużenie lub zmęczenie. Nie miałem czasu nauczyć się słówek, praca domowa? Czy było coś zadane? Kiedy miałem to zrobić, po całym dniu pracy? Może zabrać zeszyt do biura i w wolnej chwili.. Nie, po prostu w biurze nie ma szans. Ojej, we wtorek wyjazd służbowy – opuszczam zajęcia, siła wyższa. Po powrocie łapie mnie przeziębienie. To tylko kilka zaległych lekcji, przecież nic się nie stało, nadrobię w weekend. Dzielnie, wracam skruszony na salę lekcyjną. Aż tyle przerabialiście? Nie, nic a nic nie rozumiem z tego ćwiczenia… Zniechęcony, postanawiam, że muszę dać sobie kilka dni na uzupełnienie braków. Tak, na pewno, podczas weekendu nadrobię te kilka lekcji. W weekend przyjeżdżają goście. Tym sposobem przeciętnie zdeterminowany uczeń zniechęca się i prawdopodobnie w pewnym momencie rezygnuje z kursu. Może w przyszłym roku będę miał więcej czasu?  

 

 

 

uczyć angielskiego dorosłych

 

Zajęcia indywidualne

 

 

Drugim wyborem, co do sposobu nauki, są zajęcia indywidualne, popularnie mówiąc korepetycje. Nie mamy już problemów z dopasowaniem się do grupy, bo jesteśmy na lekcjach sami. Łatwiej też dobrać jest dogodne terminy. Oczywiście pod warunkiem, że nasz lektor nie ma już bardzo napiętego grafika zajęć. Cena – nie ma co ukrywać, cena za lekcję jest wyższa. Nie musimy jednak kupować czterech lekcji tygodniowo, a na przykład dwie. Tutaj przestroga: cena za lekcję nie powinna być jedynym kryterium wyboru. Tanie lekcje u licealisty, którego jedynym osiągnięciem jest piątka z angielskiego, mogą okazać się kompletną klapą. Nauka u „cioci z Ameryki” tym bardziej. Proszę pamiętać o zasadzie – znać język angielski, to jedna sprawa, umieć nauczyć, to jest zupełnie, co innego. Sam fakt, że lektor jest „native speaker”, czyli jego ojczystym językiem jest angielski, też nie powinna nas zmylić. Przed podjęciem decyzji, co do wyboru nauczyciela, warto zasięgnąć opinii znajomych lub rodziny. Warto również zapytać się o kwalifikacje lektora, jak potrafi udokumentować znajomość języka. Generalnymi wyznacznikami są: dyplom filologii angielskiej, dyplom Kolegium Językowego, posiadanie certyfikatów Cambridge University: (od najwyższego stopnia) Certificate of Proficiency in English (CPE), Certificate in Advanced English (CAE), First Certificate in English (FCE). Kolejnym kryterium są lata doświadczenia w pracy lektora. Im wyższe kwalifikacje posiada lektor, tym potencjalnie wyższa będzie cena za lekcję, ale również, jakość nauczania będzie wyższa. Ważną sprawą jest dyscyplina uczęszczania na zajęcia oraz forma płatności. Jeżeli mamy skłonność do opuszczania zajęć, nasz lektor jest pobłażliwy, płatności dokonujemy „za lekcję”, nasze szanse na zrobienie postępów są bardzo małe. W większości takich przypadków uczeń lub lektor, wcześniej czy później rezygnuje. Jedynym lekarstwem są jasno określone zasady, najlepiej umowa, płatności z góry i trzymanie się określonych dni i godzin.  

 

 

angielski dla dorosłychNauka samouka

 

W pierwszej chwili taka forma może wydawać się idealna. Niskie koszty, brak dojazdów, oszczędność czasu i pieniędzy, uczę się, kiedy chcę i gdzie chcę. Po podjęciu takiego postanowienia, uczeń często kieruje kroki do księgarni, lub sklepu, gdzie można zakupić podręcznik czy też kurs multimedialny. Są osoby, które szukają darmowych materiałów do nauki w Internecie. Z dostępem do książek czy też kursów nie ma najmniejszego problemu. Pełni zapału zaczynamy lekcję pierwszą. Większość „zdeterminowanych” nie przejdzie już do lekcji drugiej. Do lekcji dziesiątej dotrwa tylko garstka, cały kurs, czy podręcznik, przerobi samodzielnie, może jedna osoba na sto. Dlaczego tak się dzieje? Uczyć się języka samodzielnie, zwłaszcza zaczynając na niższych poziomach, jest bardzo trudno. Musimy znaleźć na to dobrowolnie czas, co jest w życiu dorosłych, nie lada wyzwaniem. Nie mamy weryfikacji, czy uczymy się poprawnie. Owszem, możemy powtarzać słowa, zwroty, nauczyć się regułek. Gdy jednak trzeba samodzielnie ułożyć zdanie, jesteśmy zakłopotani. Dużo problemów sprawia wymowa. Inaczej się pisze, inaczej czyta. Perfekcjoniści chcą od razu opanować poprawny akcent, co tylko przysparza więcej kłopotów niż daje efektów. Gramatyka, dosyć rozbudowana, na każdym poziomie nauki potrafi utrudnić życie.  

 

Podsumowanie

 

Podsumowując, nauka języka osób dorosłych stanowi duże wyzwanie. Wymaga determinacji, silnej woli i olbrzymiej samodyscypliny. Różne formy nauki, duży wybór szkół językowych, kursów multimedialnych sprawiają, że dostęp do nauki staje się coraz łatwiejszy. Nie zmieniają się jednak podstawowe czynniki sukcesu: nasze zaangażowanie oraz dobry nauczyciel, potrafiący zainteresować przedmiotem i włożyć serce w przekazywanie wiedzy.

 

Dorota Bojewska